Grupa Budujemy Dom:
Magazyn ONLINE
Miesięcznik Budujemy Dom ONLINE
Wykup dostęp od 1 zł

Innowacyjne narzędzia - jakość ukryta w materiałach

Innowacyjne, odporne i przyjazne środowisku - za materiałami wykorzystywanymi przez producentów narzędzi kryje się jakość. Oto 4 przykłady na to, że największe atuty nie zawsze są widoczne gołym okiem.

Innowacyjne narzędzia - jakość ukryta w materiałach
"LŁ" Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k Oświetlenie Steinel
www.langelukaszuk.pl
"LŁ" Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k Oświetlenie Steinel
Dane kontaktowe:
71 39 80 800
ul. Wrocławska 43, Byków, 55-095 Mirków k. Wrocławia

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Pozornie zwyczajny wkrętak. Imbus - można powiedzieć "jaki jest, każdy widzi". Narzędzia opryskowe, które można spotkać w warsztacie czy większym ogrodzie. Jak poznać te najlepsze na rynku? Po materiałach, z których powstały - a to nieraz iście kosmiczna technologia.

Stal chromowo-molibdenowo-wanadowa

Przeglądamy skrzynkę z narzędziami, szukamy odpowiedniego wkrętaka, znajdujemy dwa, ale jeden jest już nadszarpnięty duchem czasu, a drugi wygląda, jak świeżo przywieziony ze sklepu. Jak to możliwe? Tajemnica tkwi w zastosowanej stali stopowej, czyli stopie żelaza z węglem i wprowadzonych dodatków stopowych. Na tym polu szczególnie wyróżnia się ta powstała z wykorzystaniem chromu, molibdenu i wanadu.

- "Można ją spotkać we wkrętakach tworzonych przez niemiecką markę Felo. To znakomita stal, niezwykle wytrzymała" - mówi Michał Ostrowski, menadżer produktu w Lange Łukaszuk.

Dzięki dodatkowi w postaci molibdenu stal zwiększa rozciągliwość, nie ulega deformacji  a dzięki pokryciu matowym chromem zyskuje większą odporność na korozję np. w środowisku kwaśnym i wilgotnym.

- "Dzięki temu zyskujemy narzędzia niezwykle trwałe i zapewniające komfort pracy" - dodaje Michał Ostrowski.

Wkrętaki ze stali chromowo-molibdenowo-wanadowej

Stal Protanium

Niespotykana trwałość? By móc powiedzieć "nie mamy sobie równych", inżynierowie marki Bondhus postanowili pójść dalej i stworzyć własny gatunek stali. Amerykanie oparli swoją produkcję o stal, którą ochrzcili mianem Protanium - materiał niezwykle twardy, a zarazem plastyczny. Jak twardy? Nawet o 20% mocniejszy niż wyroby konkurencji. Marka stawia przy tym na precyzyjny proces obróbki termicznej swoich końcówek imbusowych, co pozwala tworzyć narzędzia ręczne odporne na złamania i pęknięcia, a co za tym idzie oferujące możliwość pracy nawet przy niespotykanych przy danym rozmiarze klucza momentach obrotowych. Bondhus poddał stal Protanium ciekawemu testowi - przebijając kluczem 6-milimetrową blachę i nie odnotowując żadnych uszkodzeń narzędzia. Nic dziwnego, że klucze tej marki wybiera nawet NASA.

Wkrętak ze stali Protanium

Plastik HDPE

Zarówno praca w warsztacie, jak i ta przy pielęgnacji ogrodu wymuszają kontakt z silną chemią podawaną za pomocą rozpylacza. O ile producenci preparatów, coraz częściej zwracają uwagę na ekologię, w przypadku producentów narzędzi nie jest to już tak oczywiste. Które modele wybrać? Warto zwrócić uwagę na oznaczenie HDPE. To plastik stosowany między innymi przez niemiecką markę Mesto, słynącą z wysokiej klasy rozpylaczy i pianownic. To jeden z najbezpieczniejszych plastików, który może być bez przeszkód powtórnie wykorzystany. O jakości plastiku HDPE najlepiej świadczy fakt, że jest wykorzystywany także do produkcji butelek na mleko czy opakowań do przechowywania żywności.

Rozpylacz z plastiku HDPE

Warstwa Proguard

Imbus marki Bondhus Skręcanie mebli do samodzielnego montażu, naprawa sprzętu AGD, drobne prace domowe czy naprawa roweru - w tych wszystkich przypadkach solidny imbus to podstawa. Po czym go poznać? Po rozwiązaniach, które gwarantują jego odporność. Ponownie warto przyjrzeć się technologii zza oceanu - specjalnej, antykorozyjnej warstwie ProGuard, opatentowanej przez Bondhus. Marka postanowiła stworzyć narzędzia, którym niestraszne czynniki zewnętrzne.

- "Pokryte warstwą ProGuard narzędzia zapewniają nawet 5-krotnie wyższą antykorozyjność w porównaniu z klasycznymi kluczami chromowanymi" - mówi Michał Ostrowski z Lange Łukaszuk.

Jak tego dowiedziono? Tu również postawiono na działający na wyobraźnię test - poddając klucz chromowany, oksydowany i pokryty specjalną warstwą sprejem solnym przez 50 godzin. Ogniska rdzy jakie powstały na narzędziach Bondhus były nieporównywalnie mniejsze niż na kluczach innych marek.

źródło i zdjęcia: "LŁ" Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. dawniej "Lange Łukaszuk" Spółka jawna