Remont dachu to kosztowna inwestycja. Jednak w sytuacji, gdy przecieka pokrycie, konstrukcja jest mocno ugięta, albo przez przegrodę ucieka za dużo ciepła (o rozwiązaniu tego problemu piszemy w artykule „Ocieplenie – będzie cieplej, będzie taniej” na str. 184), modernizacji nie należy odkładać.
Pierwszym krokiem są dokładne oględziny dachu. Może się okazać, że problem rozwiążą miejscowe naprawy. Innym stosunkowo prostym wariantem jest ułożenie nowego pokrycia na starym. Często jednak zdarza się, że konieczna jest wymiana całego materiału wykończeniowego. Tego typu prace wymagają zgłoszenia w wydziale architektoniczno- budowlanym starostwa (a na budowę nowej więźby, wstawienie okna dachowego czy dobudowę lukarn trzeba uzyskać pozwolenie). Przed rozpoczęciem robót należy też sprawdzić, czy plan zagospodarowania przestrzennego nie narzuca koloru dachu czy rodzaju pokrycia.
Uwaga! Naprawę dachu najlepiej zaplanować na tę porę roku, w której prawdopodobieństwo występowania opadów jest najmniejsze. Pozwoli to uniknąć zalania najwyższej kondygnacji budynku.
Norbert Skupiński
fot. Ahi Roofing