Przewody i rury układa się po zakończeniu robót stanu surowego, przed wykańczaniem wnętrz. Postęp prac nie jest już tak spektakularny, jak przy murowaniu, a na placu budowy trzeba skoordynować działania wielu wykonawców. Istotne jest dobre zaplanowanie robót – gdy dom stoi na uboczu i nie ma okien, szybkie przykrycie okablowania i rur tynkami uniemożliwi ich kradzież. Równie ważny jest dobry projekt każdej instalacji. Projekty gotowe zawierają zazwyczaj plan instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej. Opisują ogrzewanie budynku (czyli źródło ciepła i sposób jego dystrybucji), a także wentylację. Z ogrzewaniem wiąże się też rozmiar i usytuowanie kotłowni oraz kominy. Wymienione układy są niezbędne, lecz oprócz nich w domu może pojawić się system alarmowy, klimatyzacja i odkurzacz centralny.
W najlepszej sytuacji są, oczywiście, inwestorzy zamawiający projekt indywidualny. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy mogą ustalić z architektem nie tylko to, gdzie będzie sypialnia, czy na jaki kolor pomalują ściany, ale i ile centymetrów od wezgłowia łóżka znajdą się włączniki światła. Ci, którzy kupili projekt gotowy z niezadowalającymi ich schematami instalacji (czyli projektami branżowymi), mogą zlecić ich poprawienie uprawnionym fachowcom. Nie polecamy natomiast układania instalacji bez żadnego schematu, albo wprowadzania w nim istotnych zmian, bo „majster zawsze robił inaczej”. Na cenę instalacji wpływa ich prostota – dobrze, żeby pomieszczenia, w których będą przyłącza wodne i kanalizacyjne (kuchnia, łazienka, pralnia, kotłownia), były blisko siebie.
Z drugiej strony, choćby w przypadku instalacji elektrycznej, większa liczba obwodów (czyli jej rozbudowanie) to wyższy komfort – osobne obwody powinny mieć np. pralka, piekarnik, kuchenka, wanna z hydromasażem itp. Po ułożeniu instalacji, a przed przykryciem ich tynkiem czy wylewką, najlepiej przygotować dokumentację fotograficzną. Przyda się, gdy np. będziemy chcieli wywiercić w ścianie otwory pod kołki montażowe.
Redakcja BD
fot. Junkers