FAKRO wśród polskich liderów zdobywających zagraniczne rynki

- Początki działalności eksportowej FAKRO to rok 1996. Pierwsze okna dachowe sprzedaliśmy do Holandii. Ta współpraca z naszym pierwszym importerem trwa do dziś. Następne lata to kolejne rynki zagraniczne. Dziś jesteśmy na całym świecie, wszędzie tam, gdzie montuje się okna dachowe. W wielu krajach (Francja, Niemcy, Słowacja Węgry, Rosja, Anglia, USA, Hiszpania, Holandia Austria) mamy własne spółki dystrybucyjne.

Wśród głównych przyczyn, dla których FAKRO podjęło działania eksportowe była ucieczka przez dumpingowymi cenami głównego konkurenta. Jak tłumaczył prezes nowosądeckiego przedsiębiorstwa, na zaniżanie cen można sobie pozwolić tylko na jednym rynku. Gdy trzeba to zrobić na kilku rynkach, wówczas staje się to mniej opłacalne.

- W naszej branży ekspansja globalna jest warunkiem koniecznym dla przetrwania firmy- podkreślał Ryszard Florek.

- W przypadku okien dachowych, zaprojektowanie, opatentowanie i wdrożenie do produkcji jednego wyrobu jest bardzo drogie. Jeśli oferowany przez nas towar  sprzedajemy tylko na jednym rynku, to owe koszty w dużej mierze stanowią cenę produktu, który staje się w ten sposób niekonkurencyjny. Te niekorzystne proporcje może zmienić tylko ciągłe poszerzanie rynku zbytu. Z kolei zdobycie większego udziału w rynku danego kraju pociąga za sobą mniejsze koszty transportu, logistyki czy marketingu. Wchodzenie na rynki zagraniczne to także warunek konieczny do tego, aby utrzymać i rozwijać stworzone miejsca pracy w Polsce.

Międzynarodowa ekspansja FAKRO to nie tylko budowanie sieci własnych spółek dystrybucyjnych. To także uruchomienie czterech własnych zakładów produkcyjnych. Dwa z nich zlokalizowane są na Ukrainie, pozostałe znajdują się w Rosji oraz Chinach.

źródło: Fakro

Więcej